Obserwatorzy

Tak po prostu se umarłam.

Sabrie, Szafa, Poland
No więc... niektórzy mają wrażenie że umarłam? Może rzeczywiście tak jest. Wraz z tym blogiem umarła część mnie. Gdyby jednak coś nakłoniłoby mnie do powrotu BYŁABYM SZCZĘŚLIWA! Mogą to zrobić tylko fani. Ale już nie wrócicie... prawda?

Ilu tu was było... :)

środa, 16 maja 2012

Po pierwsze zapomniałam wam podziękować...

Pare słówek dla was
kurcze nie wiem od czego zacząć... może powiem tak że po pierwsze dziękuje dziękuje i jeszcze raz dziękuje! To dla mnie niesamowite ze ktokolwiek w ogóle czyta moje wypociny. Staram sie robić co w mojej mocy żeby opowiadanie było jak najlepsze. Jak juz pewnie niektorzy z was wiedza mam malo czasu bo chodze do dwoch szkół ale zawsze staram brać ze soba swoj notatnik czy laptopa i chociaz odrobinkę dla was napisać. Kiedy mi sie nie chce lub nie mam weny przypominam sobie o was i od razu wiem ze to tylko dla was to robie dlatego mam motywacje. Męczcie mnie o nowe rozdzialy ile chcecie (byle nie przemocą :p) musicie wiedzieć że nawet jeden komentarz i jeden obserwator wiecej sprawia ze moje serduszko sie raduje a na mojej wymeczonej życiem twarzy pojawia się uśmiech. Ten blog długo nie istnieje ale jestem zdumiona iloscią komentarzy obserwatorów i odwiedzin a już napewno waszymi wspaniałymi opiniami. Kazdy z was jest dla mnie cholernie ważny i nie mogę was zawieść. Bede pisać tego bloga tak dlugo ile będziecie chcieli a mam nadzieje zo to znaczy ze do końca. Boje się jednak opcji ze sie wypale, ale wiem że w takiej sytuacji moge na was liczyć, prawda? zawsze jest jakieś wyjście. Oby wszystko bylo w jak najlepszym porządku. Wspierajcie mnie prosze i trzymajcie za mnie kciuki KOCHAM WAS WSZYSTKICH NIE ZAPOMINAJCIE O TYM
Autorkaaa XX

PS. przepraszam za błędy piszę to na komórce w pociągu :)

2 komentarze:

  1. Droga Paulo!
    My wszyscy Cię kochamy i ty nawet nie wiesz jak bardzo. Pamiętaj, że na nas zawsze możesz liczyć, choćby w najtrudniejszej sytuacji. Kiedy zabraknie Ci weny my z chęcią zawalimy twoja głowę nowymi pomysłami, jeśli jest nas tak dużo, to pomysły się nigdy nie wykończą :D . I choćby nie wiem co będziemy cie wspierać. Myślę, że chyba będziesz musiała się troche wysilić i napisać do końca, bo wątpie by ktokolwiek tego nie chciał xd
    Twój Harry ♥

    OdpowiedzUsuń